Wiele osób pyta się kim jest moja gwiazda....nie wiem czemu ale dziś to powiem...
Tylko nie liczni wiedzą o kogo naprawdę chodzi .
No to najpierw może dlaczego nazywam tą osobę " moją gwiazdą "
Eh...nazywam ją tak bo często czuję się zagubiona ...nie wiem co ze sobą zrobić i wystarczy że tylko na niego spojrzę ..porozmawiam ...popiszę i jest mi lepiej . Rozświetla moją noc ..jak gwiazdy.... do tego zawszę czekam na spotkanie ...zawsze w dzień czekam na noc...by zobaczyć gwiazdy...Zawsze wieczorem myślę jedno życzenie z nadzieją że kiedyś się spełni....Zawsze gdy widzę tą osobę to chce mi się uśmiechać nie ważne jak smutna bym była...dzięki niej w końcu odnalazłam prawdziwą siebie ..nie boję się już odrzucenia ...boję się tylko co przyniesie jutro....czy dalej będziemy przyjaciółmi ... i jak długo będzie to trwać.. Moja gwiazda nauczyła mnie że nie warto przejmować się tym co mówią inni ... przejmuje się tylko tym co mówi on...Mimo że jeszcze nie jestem przy nim 100 % sobą :p to i tak się staram :D
Nie poddaję się już tak łatwo ...odpuściłam sobie dzięki niemu pewne dziwne myśli...wiem że mam dla kogo żyć ..
Zawsze się zastanawiałam czy moja gwiazda wgl chce być dla mnie ważna ....
Kiedyś ktoś zapytał mnie czy go kocham ... odpowiedziałam że oczywiście ... później zapytali czy chciałabym z nim być...odpowiedziałam że nie...Chciałabym być tylko przyjaciółką...która zawsze będzie ...nie ważne co się stanie ..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz