Rozdział III
G-Dragon popatrzał na Taeyanga z wielkimi oczami . Ten z głową w dole zapytał .
Taeyang - Czy ty i.... Top...?
GD- Wejdź ..
Taeyang wszedł do pokoju . G-Dragon zamknął drzwi i popatrzał na przyjaciela .
GD- Tak ja i Top.... ale ciągle się kłócimy i chyba nic z tego nie będzie .
Taeyang - Przeze mnie ?
GD- Nie obwiniaj się...
Po czym położył rękę na ramieniu przyjaciela .
Taeyang - Może powinienem odejść ?
GD- Nawet tak nie mów !
Po czym usiadł na łóżku . Taeyang cały czas na niego patrzył po czy wyszedł z pokoju . GD miał dość wrażeń jak na jeden dzień postanowił iść już spać . Z samego rana do pokoju GD wszedł Taeyang .
Taeyang - Zrobiłem śniadanie :3
GD - Wow pierwszy raz ci się to zdarzyło xD
G-Dragon szybko się ubrał i zszedł z Taeyangiem na dół gdzie było już wszystko przygotowane jak powinno.
GD- Ale co cię tak wzięło ?
Ze schodów schodziła reszta chłopaków .
Taeyang - Wiesz GD...po prostu dziękuję...
GD- Ale za co ?
Taeyang - Za te wszystkie lata ...za te świetnie spędzone chwile ...za te tańce , wygłupy ... wspieranie ...
zawsze mnie rozśmieszałeś gdy miałem doła
Mimo upływających lat nie zmieniłeś się..mimo różnych okoliczności ( tu popatrzył na Top'a ) zawsze stawiasz mnie na pierwszym miejscu i nie pozwalasz nikomu zniszczyć naszej przyjaźni .
Taeyang popatrzył na GD po czym zbliżył się i go przytulił ..
GD zaczął się śmiać .
GD - Stary nie ma sprawy hah ...ale czemu mówisz mi to teraz ?
Taeyang odsunął się , złapał przyjaciela za ramiona ...
Taeyang - Bo dziś czas żebyś ułożył sobie życie z kimś kogo kochasz...wiem że będzie nam obydwu ciężko ale ..wyjeżdżam
GD- N chyba sobie żarty robisz ?!
Taeyang- Nie GD ... mówię poważnie powiedziałem menadżerowi że odchodzę z Big Bang .. może kiedyś się odezwę ..gdy uznam że to dobra pora ..
Złapał przyjaciela za ramiona .
Taeyang - GD .. .dasz sobie radę ze wszystkim i nie zapomnij " ON OF A KIND " tyczy się ciebie ..
Po czym poszedł do góry zabrał walizki i wyszedł ... powiedział tylko w drzwiach " pa " . G-Dragon był załamany...stracił właśnie najlepszego przyjaciela ..chwile popatrzał w podłogę ..po czym poszedł do pokoju . Siedział tam dobrych kilka godzin .. W końcu zapukał do niego Top .
Top - Wszystko ok ?
GD- Nie ...nie jest ok...on to zrobił żebyśmy się nie kłócili ...
Top usiadł koło GD złapał go za rękę .
Top - To chyba powinniśmy przestać ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz